TY
patrzę na ciebie oplecionego
cudzymi ramionami
i nie mogę powiedzieć nic
bo jestem za kotarą
twojego świata
milknę w samotności
z daleka od ciebie
patrząc na nową miłość
gdy poprzednia
odeszła na wieki
czy jesteś szczęśliwy
nie myśląc o tym
że słyszę wciąż twój oddech
śledzę kroki
znam marzenia
czy potrafisz żyć
nie wracając do chwil
gdy twoja piękna twarz
odbijała się w moich oczach
niknących z dnia na dzień
~ Olga Szaniawska
FRAGMENTARYCZNA
oderwane od ciała
każdy włos, palec, oddech
złożone pod jej stopami
grająca w sercu muzyka
ogniste jeziora oczu
atrament co z żył wypływa
istnienie nie ma już sensu
wszystko skąpane w chmurze
rozterek i wątpliwości
mówili:
"nie dawaj jej życia
bo sama masz tylko jedno"
mówili:
"udusisz się przy niej
gdy cisza ci szyję uciśnie"
ale nikt nie ostrzegał
że można udławić się
"miłością"
~ Olga Szaniawska
***
nie rozumiem świata
reżimu nienawiści
niewolnictwa złamanych marzeń
trumien zapomnianego człowieczeństwa
Bóg zabrał nam raj
oddał pustynię
tętniącą koszmarem
opłakiwanych nadziei
dlaczego żaden oddech
nie ma z sobie życia?
każdy zachód słońca jest pragnieniem
nienadchodzącego wschodu
brakuje nam wszystkiego
trzymając w ręku nicość
czekamy aż wskazówki zegara
zatrzymają się dla nas na zawsze
~ Olga Szaniawska
WCIELENIA
mała dziewczynka
bezbronna, nieświadoma
popychana słowami
nieludzkich krewniaków
uśmiechnięta nastolatka
zniszczona przez dzieci
pałające zgryzotą
do swego pokolenia
dojrzała kobieta
z głową pełną diabłów
sercem przebitym
milionami noży
trzy wcielenia w jedno
połączone spójnikiem:
garścią tabletek
i butelką wódki...
~ Olga Szaniawska
